poniedziałek, 16 stycznia 2012

Figa z makiem z pasternakiem.

Oczywiście jak większa część kobiet, narzekam, na wagę, skórę...
Dużo czytam na temat diet. Ostatnio natknęłam się na dietę Dr Dąbrowskiej. Nazywana one jest głodówką, mimo, że nią nie jest. Głównie polega na odżywianiu się warzywami i owocami przez tydzień do 6. Na początku oczywiśćie występują bóle głowy, osłabienia, ale jest to zdrowa dieta i można dosyć szybko schudnąć. Również, co najważniejsze dla mnie, ciało przechodzi detoks.
Osobiście nie jestem fanką diet cudów, nigdy na żadnej nie byłam bo po prostu się boję, nie tylko efektu yoyo ale także problemów zdrowotnych. Dużo ludzi na przykład zachwyca się dietą Dukana. Ja, po przeczytaniu ile osób miało po niej problemy z nerkami, po prostu się wystraszyłam.
Wracając do Dr Dąbrowskiej, stwierdziłam, że spróbuję. Lubię warzywa, owoców jem dużo (słodyczy nie lubię) więc myślę, że wytrwam.

więcej o diecie:

http://kobieta.wp.pl/kat,26377,title,Dieta-oczyszczajaca-dr-Dabrowskiej,wid,13028026,wiadomosc.html?ticaid=1dc02

blog osoby, która była na diecie:

http://2tygodnienawarzywach.wordpress.com/



Więc, nawiązując do diety, zrobiłam dzisiaj pieczony pasternak z glazurką z miodu i do tego podkradłam troszkę jogurtowego sosu czosnkowego. Powiem szczerze, że najadłam się tym.



Przepis:

- 5 korzeni pasternaku, ja obrałam lekko "obieraczką"
- łyżeczka miodu
- sól
- pieprz
- papryka słodka

Pasternak wyczyścić, przekroić na pół. Przegotować we wrzącej, lekko zasolonej wodzie. Po mw. 5 minutach wyciągnąć pasternak i wsadzić do miski z zimną wodą. Rozgrzać piekarnik, warzywa wsadzić do żaroodpornego naczynia, lekko posmarowanego oliwą. Przyprawić pieprzem oraz papryką, lekko posmarować miodem. Ja swoje "danie" piekłam około 15 minut.

Zjadłam mocząc w sosie czosnkowym.
Wbrew pozorom, miód bardzo do tego wszystkiego pasuje, no chyba, że da się go zbyt dużo.


Zobaczymy co z tego wszystkiego będzie, ile wytrzymam na samych warzywach.

życzcie mi powodzenia :)
D.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz